– Powiedz mi, do czego człowiekowi potrzebna jest religia? – zapytałem. JAM poprawił grzywkę i sięgnął po marchewkę leżącą na stole. Założył nogę na nogę.
– Hmmm… – Odgryzł kawałek i przeżuwał w ustach. – Religia, powiadasz… A co to takiego jest?
– Jak to co? – zdziwiłem… Czytaj dalej
– Siemka Ziomal! – JAM klepną mnie w ramie i przysiadł przy mnie na łóżku.
– No, ale żeś mnie, kurde mol, wystraszył! – ledwo mogłem złapać oddech. – I po co takie numery robisz?? Przecie bym zeszedł na zawał z tego świata!
– Oj tam, oj… Czytaj dalej
– Widzę, że sobie poradziłeś z poprzednim wpisem – zagaił JAM. – Zatem będziemy mogli oddać się bez przeszkód pisaniu bloga. A jeśli jakieś się pojawią, to sobie z nimi poradzimy.
– A i owszem – przytaknąłem. – Ze wszystkim sobie poradzimy.
Przybiliśmy sobie z JAMem żółwika… Czytaj dalej
– Cześć JAMie! Jesteś? – rzuciłem w głąb swego umysłu.
– Jestem, jestem… – JAM odezwał się po chwili zaspanym głosem. – Co się Królu Złoty urodziło?
– No wiesz…
– Pewnie, że wiem – przerwał. – Wiem wszystko, ale mogę Ci… Czytaj dalej