Obejrzałem Avatara 2. Istota wody. Dla mnie film rewelacyjny. Od początku przykuwa uwagę i trzy godziny mijają jak z bicza strzelił. Miałem nawet wrażenie, że film jest za krótki, bo jego sceneria znów wzbudziła moją podświadomą tęsknotę do poprzednich wcieleń.… Czytaj dalej
I fajna zima się zjawiła. Mróz co prawda jeszcze nie po fajki, ale śniegu jest już sporo. Ciekawe jak długo poleży. A w świecie dzieje się dużo różnych rzeczy. Tyle, że mnóstwo z nich to bardzo negatywne rzeczy, przynajmniej w… Czytaj dalej