Jakiś czas temu na podbalkonowej mej lipie zagnieździła się para cukrówek. Przynosiły gałązki, trawki, piórka i mościły gniazdko. Potem któreś z nich w nim siadło, a po kilku dniach pojawiło się najpierw jedno, a potem drugie jajko. Przez ponad tydzień… Czytaj dalej