Dzisiaj goniłem zabłąkaną kulawą owcę, która została po przepędzanym tędy stadzie. Goniłem, bo chciałem ją zapędzić do owczarni i dać wytchnąć. No niestety. Miała większy instynkt stadny, niż moje miłosierdzie. Teraz ją widzę w półmroku, jak pasie się w połowie… Czytaj dalej