Przyszła mi nagle ochota na kawę. Jest już popołudniu i to dobra pora na drugą kawę. Jednak nim ją zaparzę, to przeprogramuję swoją podświadomość tak, aby kawa działała na mnie wyłącznie pozytywnie, bez żadnych skutków ubocznych typu wypłukiwanie magnezu itp.… Czytaj dalej
Niedawno obejrzałem film „Kwantowa Komunikacja”, opisujący te same zagadnienia, które JAM mi przedstawia…
Tak miałem zacząć kolejny wpis, ale inwencja twórcza gdzieś uciekła. Czułem, że nie ma przy mnie JAMa, a bez niego, to raczej niewiele napiszę. Przez te kilka dni,… Czytaj dalej
Właśnie zaczyna zmierzchać. Już jest o wiele cieplej, niż było w weekend. Czyżby odwilż miała przyjść wcześniej nim ją zapowiadałem? Dzisiaj Walentynki. Na każdym kroku można potknąć się o jakieś serce. Wystawy pełne odpowiednich gadżetów, reklamy też pod ten kolor dobrane. Wszystko dzisiaj zdaje… Czytaj dalej
– Widzę, że sobie poradziłeś z poprzednim wpisem – zagaił JAM. – Zatem będziemy mogli oddać się bez przeszkód pisaniu bloga. A jeśli jakieś się pojawią, to sobie z nimi poradzimy.
– A i owszem – przytaknąłem. – Ze wszystkim sobie poradzimy.
Przybiliśmy sobie z JAMem żółwika… Czytaj dalej