Był październikowy wieczór. Słońce już zaszło i tylko jego czerwono-złote refleksy baraszkowały na kłębiastych chmurach. Niebo od wschodu było już prawie czarne, popstrzone gdzieniegdzie coraz radośniej świecącymi gwiazdami. Było ciepło jak na tą porę roku. Siedzieliśmy… Czytaj dalej
Właśnie wróciłem z działki, gdzie oddawałem się przez chwilę spulchnianiu gleby za pomocą odpowiednich wideł. Kawałek do skopania miałem niewielki, ale i tak ta czynność spowodowała zawilgocenie mojego naskórka na plecach i w ich okolicy. Jest… Czytaj dalej
Otworzyłem oczy. Wokół mnie roztaczał się cudowny widok bajecznie kolorowych mgławic i jasnych gwiazd, które wyglądały jak brylanty zawieszone na zwiewnej apaszce zastygłej w fotograficznym bezruchu. Sceneria ta przybliżała się do mnie, by po chwili otoczyć… Czytaj dalej
Właśnie siedzę i tworzę kolaże ze zdjęć, które zrobiłem, gdy byłem na plenerze malarskim w Rytwianach. Zdjęcia nie dotyczą mojego malowania, ale tamtejszych terenów. Przerabiam je, dodaję różne elementy, podobnie jak tworzyłem swoje Pińczowskie Artały, czy… Czytaj dalej
Jeśli choć na chwilę wyjmiemy głowę z wiadra, którą tam wsadziliśmy pod naporem systemu w jakim zyjemy i chęci sprostania jego wymogom, tudzież dopasowania się do “społeczeństwa”, to zobaczymy, że to wiadro jest tak… Czytaj dalej
Momentalnie zrobiło się zielono w koło. Listki drzew eksplodowały nadrabiając czas długiej zimy. Kwiatki różnorodne mienią się na łąkach, a ptaki już wychowują swoje pisklęta. Czuć w powietrzu radość. Czuć tą pozytywną energię wychodzącą do mnie… Czytaj dalej
Jest wiosna. Przez niektórych długo oczekiwana. Mnie też brak wiosny trochę dokuczał, ale tylko z tego względu, że w mojej okolicy nie miałem już ciekawych rzeczy do fotografowania. Bo w końcu ileż razy można robić zdjęcia… Czytaj dalej
Ufff… Ale sobie pojadłem! Zjadłem na obiad zupę pomidorową z ryżem, a na drugie wątróbkę świńską od radosnej świnki z cebulką, ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty i marchewki. No po prostu pychota! Tyle, że teraz… Czytaj dalej
Dlaczego nie jesteś bogaty? Dlaczego inni są, a ty nie? Przecież jesteś identyczny z innymi, składasz się z takich samych atomów. Przecież nie jesteś gorszy od najbogatszych tego świata… No, chyba, że za takiego… Czytaj dalej
Moja stopa zanurzyła się w gorącym, białym pisaku. Było to dość przyjemne, gdy jego drobniutkie ziarenka przesypywały się między palcami, łaskocząc mnie delikatnie. Siedziałem na bardzo pochylonym pniu palmy, który był tylko o … Czytaj dalej