Wiosna nadchodzi. Wczoraj było słonecznie, a dzisiaj pada. Śniło mi się, że szedłem jakąś alejką i co kilka kroków znajdywałem pieniądze. Po 50 zł, po 100, niekiedy leżało po kilka banknotów. Wydało mi się to… Czytaj dalej
– Mmmmmmmm! – wymruczałem z zadowoleniem, połykając ostatni kęs pizzy.
Sos pomidorowy zwilżył mi usta i powiększył je do rozmiarów ust Angeliny. Z podwójną przyjemnością przesunąłem po nich językiem i oddałem się błogiemu stanowi najedzenia.… Czytaj dalej
Kolejny Sylwester już mam za sobą i zaczął się nowy rok. Oczywiście, to wszystko jest tylko umowne, bo w rzeczywistości nie ma rozgraniczenia czasowego. Nie ma czegoś takiego, jak stary, czy nowy rok. Jak stary,… Czytaj dalej
Był październikowy wieczór. Słońce już zaszło i tylko jego czerwono-złote refleksy baraszkowały na kłębiastych chmurach. Niebo od wschodu było już prawie czarne, popstrzone gdzieniegdzie coraz radośniej świecącymi gwiazdami. Było ciepło jak na tą porę roku.… Czytaj dalej
Właśnie wróciłem z działki, gdzie oddawałem się przez chwilę spulchnianiu gleby za pomocą odpowiednich wideł. Kawałek do skopania miałem niewielki, ale i tak ta czynność spowodowała zawilgocenie mojego naskórka na plecach i w ich okolicy.… Czytaj dalej
Otworzyłem oczy. Wokół mnie roztaczał się cudowny widok bajecznie kolorowych mgławic i jasnych gwiazd, które wyglądały jak brylanty zawieszone na zwiewnej apaszce zastygłej w fotograficznym bezruchu. Sceneria ta przybliżała się do mnie, by po chwili… Czytaj dalej
Właśnie siedzę i tworzę kolaże ze zdjęć, które zrobiłem, gdy byłem na plenerze malarskim w Rytwianach. Zdjęcia nie dotyczą mojego malowania, ale tamtejszych terenów. Przerabiam je, dodaję różne elementy, podobnie jak tworzyłem swoje Pińczowskie Artały,… Czytaj dalej
Jeśli choć na chwilę wyjmiemy głowę z wiadra, którą tam wsadziliśmy pod naporem systemu w jakim zyjemy i chęci sprostania jego wymogom, tudzież dopasowania się do “społeczeństwa”, to zobaczymy, że to wiadro jest… Czytaj dalej
Momentalnie zrobiło się zielono w koło. Listki drzew eksplodowały nadrabiając czas długiej zimy. Kwiatki różnorodne mienią się na łąkach, a ptaki już wychowują swoje pisklęta. Czuć w powietrzu radość. Czuć tą pozytywną energię wychodzącą do… Czytaj dalej
Jest wiosna. Przez niektórych długo oczekiwana. Mnie też brak wiosny trochę dokuczał, ale tylko z tego względu, że w mojej okolicy nie miałem już ciekawych rzeczy do fotografowania. Bo w końcu ileż razy można robić… Czytaj dalej