Poniżej materiał ze strony http://instytutarete.pl/filmoteka/filmy-z-wiedza/526-telegonia.html oraz filmy o telegonii z Moniką Burzyńską.
“Telegonia to temat zakazany. Nie wolno o tym uczyć ludzi.
Więc skoro nie wolno to ja i poniższy film przekażemy wiedzę na ten temat.
Każdy stosunek seksualny pomiędzy ludźmi (i jakimikolwiek innymi formami życia też) sprawia, że dwie matryce energoinformacyjne – partnera i partnerki, nakładają się na siebie, trwale się ze sobą łącząc. To znaczy, że po każdym stosunku w Twoim ciele zostaje zapisana informacja o Twoim partnerze (nie ważne jakie żywisz do tej osoby uczucia). Ta informacja zapisywana jest w sposób trwały, niczym laser wypala informację na płycie CD lub DVD.
Najgłębszy zapis dokonuje się w czasie PIERWSZEGO STOSUNKU, czyli wtedy kiedy tracimy dziewictwo. Cała energetyczna informacja o partnerze zostaje wyryta dosłownie w pamięci komórkowej wody Twojego ciała i zostaje tam na zawsze….
Niesie to ze sobą bardzo poważne skutki, widoczne w życiu. Ponieważ TA informacja zapisana podczas pierwszego aktu seksualnego będzie przekazywana CAŁEMU TWOJEMU POTOMSTWU, mimo że biologicznie i genetycznie Twój kolejny partner będzie kimś innym.
A jeszcze dosadniej mówiąc, jeśli biała kobieta straci dziewictwo z kimś o ciemnym kolorze skóry, to mimo, że jej przyszły mąż jest biały i ona go w życiu nie zdradziła, to dziecko może się urodzić z ciemnym kolorem skóry (może nie musi), ale nawet jeśli nie będzie to kolor skóry to i tak to dziecko nosić w sobie będzie energetyczny zapis (czyli będzie przejawiać cechy) osoby, która nie jest jego ojcem, a z kim jego matka tylko straciła dziewictwo!
Mimo przeogromnej ilości dowodów naukowych, laboratoryjnych i wprost z życia, nauka ta została zakazana i nazwana paranauką, jednak PRAWDA O NASZEJ SEKSUALNOŚCI POZOSTAJE NIEZMIENNA.
O telegonii z Moniką Burzyńską:
Popularne wpisy
34. Zły nastrój, czyli dlaczego zmieniono strojenie z 432 Hz na 440 Hz

Nastał nowy rok, a z nim nastąpiła nowa świadomość. Przynajmniej u mnie. Ostatnio wiele osób skarży się na zły nastrój i ogólne samopoczucie, ale nie mogą znaleźć jego przyczyn. Jakby brało się ono z niczego, bo nawet pogoda się do>>>>>>
22. Klątwy, byty i złe oczy, czyli dobra końcówka

Kiedy człowiek doświadcza zła, kiedy nie może sobie z niczym poradzić, wtedy dopadają go czarne myśli. Kolory tego świata gdzieś odpływają, a otoczenie staje się bezbarwne i przygnębiające. Czego się nie tknie, to mu nie wychodzi. Coraz bardziej się pogrąża, traci wiarę i popada>>>>>>
6. Piramida, czyli lilie

Słońce dzisiaj świeciło bardzo jaskrawo. Podejrzewałem, że obok niego mogła się pojawić Nibiru, ale po zrobieniu kilku zdjęć moje nadzieje się rozwiały. Otworzyłem laptoka i spojrzałem na jedną z moich ulubionych stron w necie. Wyświetlała się na niej ilość osób, które poszły moją drogą… – Dlaczego>>>>>>
79. Ograniczenia, czyli co mi pisior ukradł

Chwilowo wróciła zima, choć w Pińczówku jej znów jak na lekarstwo. Chciałem wyjść w plener i pstryknąć drzewa przytłoczone śniegiem na tle niebieskiego nieba, ale w tym sezonie to się nie spełni. Nie uwiecznię Pińczówka w takiej scenerii. Ostatni raz>>>>>>
50. Czytanie znaków, czyli dobra kawa

Przyszła mi nagle ochota na kawę. Jest już popołudniu i to dobra pora na drugą kawę. Jednak nim ją zaparzę, to przeprogramuję swoją podświadomość tak, aby kawa działała na mnie wyłącznie pozytywnie, bez żadnych skutków ubocznych typu wypłukiwanie magnezu itp.>>>>>>