Sobota. Połowa lutego. Aura jakby zamarła i zastanawia się, czy już przysłać dwie jaskółki, aby uczyniły wiosnę, czy jeszcze nie. Tulipany zaczynają leniwie kiełkować, ale jakby z pewną nieśmiałością. Wczoraj słyszałem pierwsze trele ptasie. Prawdopodobnie był to kos. Jednak ja… Czytaj dalej