Od kilku dni rankiem wita mnie gęsta mgła. Ledwo cokolwiek widać na 20 metrów. Ale widocznie muszę przez jakiś czas mało widzieć, aby potem, gdy ukażą mi się zaśnieżone szczyty Tatr, znów je móc radośnie podziwiać. Teraz zaczął padać ulewny… Czytaj dalej